Parę słów o fenomenie smartwatcha Pebble

W Pol­sce pół­ki skle­po­we oku­pu­ją głów­nie smar­twat­che mar­ki So­ny i Sam­sung. Jed­nak jest je­den mo­del, o któ­rym już kil­ku­krot­nie wspo­mi­na­łem. Dzi­siej­szy wpis bę­dzie w ca­ło­ści do­ty­czył je­go cech. Czy war­to go ku­pić? Czym się wy­róż­nia spo­śród in­nych ze­gar­ków?

Kickstarterowy początek Pebble

Pebble

Źródło – kickstarter.com

O smar­twat­chu Peb­ble już kie­dyś pi­sa­łem. To, że go dzi­siaj mo­że­my za­mó­wić jest moż­li­we je­dy­nie dzię­ki du­że­mu za­ufa­niu, ja­kie udzie­li­li twór­com kon­su­men­ci spra­gnie­ni no­wi­nek tech­no­lo­gicz­nych. Nie ofe­ru­je on ni­cze­go nad­zwy­czaj­ne­go. Mo­że­my za je­go po­mo­cą od­czy­tać po­wia­do­mie­nia, któ­re za po­śred­nic­twem Blu­eto­otha prze­sy­ła te­le­fon oraz ste­ro­wać pod­sta­wo­wy­mi usta­wie­nia­mi i apli­ka­cjami w nim za­war­ty­mi (jak na przy­kład ste­ro­wa­nie od­twa­rza­czem mu­zycz­nym). Ofi­cjal­nie ob­słu­gu­je An­dro­ida oraz iOS-a, więc zde­cy­do­wa­na więk­szość po­sia­da­czy Smart­pho­nów po­win­na być za­do­wo­lo­na (ist­nie­je tak­że nie­ofi­cjal­na apli­ka­cja dla Win­dows Pho­ne, zbie­ra­ją­ca po­zy­tyw­ne opi­nie).

Co w smartwatchu piszczy

Nie­pow­ta­rzal­ną ce­chą, któ­ra wy­róż­nia Peb­ble z tłu­mu jest wy­świe­tlacz wy­two­rzo­ny w tech­no­lo­gii e-ink – tej sa­mej, któ­rą mo­że­my uświad­czyć w czyt­ni­kach ebo­oków. Wpły­nę­ło to na bar­dzo do­bry czas dzia­ła­nia na po­je­dyn­czym ła­do­wa­niu (aż do ty­go­dnia). Jed­no­cze­śnie jest on bar­dzo czy­tel­ny w wa­run­kach, gdy na ekran pa­da moc­ne słoń­ce. Dla nie­któ­rych je­go wa­dą mo­że być brak ekra­nu do­ty­ko­we­go oraz ko­lo­rów, dzię­ki któ­rym stał­by się on znacz­nie bar­dziej mul­ti­me­dial­ny. Dla mnie to jed­nak nie jest du­ża wa­da.

Na je­go mul­ti­me­dial­ność mo­że­my spoj­rzeć rów­nież z in­nej stro­ny. Dzię­ki udo­stęp­nio­nym przez pro­du­cen­ta na­rzę­dziom pro­gra­mi­stycz­nym, jak grzy­by po desz­czu przy­by­wa roz­ma­itych apli­ka­cji umoż­li­wia­ją­cych peł­ne wy­ko­rzy­sta­nie po­ten­cja­łu smar­twat­cha.

Wygląd

Pebble steel

Żródło: getpebble.com/steel

Je­że­li nie ma­my zbyt du­żo pie­nię­dzy mo­że­my ku­pić tra­dy­cyj­ne­go Peb­ble za 150$ (oczy­wi­ście plus po­dat­ki, cła itd.). Je­śli za­mie­rza­my prze­zna­czyć na smar­twat­cha więk­szą kwo­tę mo­że­my za­ku­pić nie­zwy­kle ład­nie wy­ko­na­ne­go Peb­ble Ste­el. W tym przy­pad­ku ce­na do­cho­dzi już do 249$ (plus po­dat­ki). Pierw­sza z wy­mie­nio­nych wer­sji nie ucho­dzi za zbyt ład­ną i fak­tycz­nie wy­glą­da jak elek­tro­nicz­ny ga­dżet. Wer­sja Ste­el pre­zen­tu­je się zde­cy­do­wa­nie oka­za­lej.

Podsumowanie

Czy war­to w ta­kim ra­zie się nim za­in­te­re­so­wać? Z pew­no­ścią. Jest to je­den z naj­cie­kaw­szych pro­duk­tów, po­sia­da­ją­cy du­że wspar­cie za­rów­no od pro­du­cen­tów, jak i nie­za­leż­nych twór­ców apli­ka­cji. Są­dzę, że wer­sja Ste­el jest ide­al­nym roz­wią­za­niem dla osób, któ­re pra­gną po­sia­dać jed­no­cze­śnie no­wo­cze­sny ga­dżet, jak i urzą­dze­nie o mi­łej dla oka pre­zen­cji.

http://vimeo.com/83385338 – filmik prezentujący Pebble.

Autor: Watchmen

Pasjonat nowoczesnych technologii, głównie mobilnych.

Udostępnij na