Całkiem niedawno, dzięki uprzejmości przedstawicielki marki Goclever, otrzymaliśmy do testów smartwatcha Goclever Chronos Eco. Jest to model z najniższej półki cenowej. O tym, jak się on sprawuje napiszę za kilka dni, kiedy poznam więcej jego funkcji. Dzisiaj opiszę tylko pierwsze wrażenia.
Zawartość opakowania
Smartwatch zapakowany jest w zgrabne pudełko, które jest na tyle dobrze wykonane, że równie dobrze mogłoby nadawać się do urządzenia znacznie droższego. Po otwarciu opakowania wita nas tarcza zegarka z folią ochronną na wyświetlaczu.
W opakowaniu poza smartwatchem znajdziemy tylko to, co absolutnie niezbędne – kabel do ładowania oraz skróconą instrukcję obsługi.
Smartwatch – pierwsze wrażenia
Sam smartwatch wygląda całkiem dobrze jak na jego cenę. Ekran jest w technologii Sharp Memory LCD, który wyraźnie prezentuje informacje (technologia ta zresztą bardzo dobrze sprawdziła się w zegarku Pebble). Między innymi dzięki zastosowaniu takiego wyświetlacza, urządzenie powinno wytrzymać bez ładowania nawet do 3 tygodni. Na plus warto zaliczyć również fakt, że konstrukcja według producenta jest wodoszczelna. Jedynym poważnym mankamentem jest gumowy pasek, który jest ewidentnie najsłabszym elementem smartwatcha.
Według zapowiedzi smartwatch oferuje:
- wysyłanie powiadomień,
- sterowanie odtwarzaczem muzycznym,
- sterowanie spustem aparatu fotograficznego oraz kamery,
- monitor aktywności fizycznej oraz snu.
To, czy ten inteligentny zegarek jest wart swojej ceny dowiecie się już w kolejnych wpisach, natomiast już teraz zachęcam do zadawania pytań na jego temat. W każdym razie zamierzam sprawdzić wszystkie jego funkcje i zdać Wam z tego relację już wkrótce!