11 funkcji wyróżniających smartwatch Apple Watch

Fir­ma Apple roze­sła­ła przed­wczo­raj wybra­nym oso­bom zapro­sze­nia na kon­fe­ren­cję 9 mar­ca w San Fran­ci­sco pt. Spring For­ward (okre­śle­nie na zmia­nę cza­su z zimo­we­go na let­ni). Wyglą­da więc na to, że tego dnia dowie­my się znacz­nie wię­cej o wycze­ki­wa­nym już od daw­na smar­twat­chu Apple Watch. Do tej pory wie­my tyle, by roz­pa­lić pożą­da­nie rze­szy fanów nad­gry­zio­ne­go jabł­ka. Dla więk­szo­ści naj­waż­niej­szy jest fakt, że zega­rek powi­nien tra­fić do sprze­da­ży już w kwiet­niu, a w Sta­nach jego naj­tań­szą wer­sję otrzy­ma­my za 349 dola­rów. Co jesz­cze? Poni­żej przed­sta­wię Wam 11 funk­cji, któ­ry­mi Apple Watch będzie wyróż­niał się na ryn­ku smar­twat­chy.

1. Sub­tel­ne powia­do­mie­nia.

Zega­rek posia­da nie­spo­ty­ka­ny do tej pory spo­sób prze­ka­zy­wa­nia powia­do­mień użyt­kow­ni­ko­wi, zastę­pu­ją­cy powszech­ną wibra­cję na rzecz deli­kat­ne­go puka­nia. Dzię­ki temu oso­by postron­ne nie będą świa­do­me, że otrzy­ma­li­śmy powia­do­mie­nie.

2. Inno­wa­cyj­ny spo­sób poro­zu­mie­wa­nia się z inny­mi.

Bar­dzo eks­cy­tu­ją­co zapo­wia­da się moż­li­wość komu­ni­ka­cji z inny­mi (oczy­wi­ście użyt­kow­ni­ka­mi Apple Wat­ch’a) bez potrze­by uży­cia słów. Jeśli nie może­my w danej chwi­li roz­ma­wiać albo chce­my powia­do­mić kogoś o spóź­nie­niu, wystar­czy że puka­jąc w zega­rek, prze­ka­że­my umó­wio­ny kod, bez potrze­by pisa­nia wia­domo­ści. Puk­nię­cia, jak i pro­ste obraz­ki nary­so­wa­ne na ekra­nie będzie­my mogli wysy­łać innym, gdy np. zechce­my dać komuś znać, że o nim myśli­my.

3. Ory­gi­nal­ne spoj­rze­nie na mie­rze­nie kon­dy­cji fizycz­nej.

Fir­ma z Couper­ti­no ina­czej widzi wyświe­tla­nie infor­ma­cji o naszej for­mie. Robi to poprzez uży­cie trzech kolo­ro­wych ani­mo­wa­nych okrę­gów poka­zu­ją­cych czas spa­ce­rów, ćwi­czeń i ogól­nej aktyw­no­ści.

4. Rozmo­wy tele­fo­nicz­ne i wia­do­mo­ści gło­so­we.

W smar­twat­chu Apple Watch znaj­du­je się mikro­fon, umoż­li­wia­ją­cy wyko­ny­wa­nie połą­czeń gło­so­wych i nagry­wa­nie wia­do­mo­ści lub nota­tek gło­so­wych. Oczy­wi­ście jest też wspar­cie dla Siri i ste­ro­wa­nia gło­so­we­go.

5. Nowa meto­da nawi­go­wa­nia bez potrze­by słu­cha­nia komu­ni­ka­tów lub patrze­nia na tar­czę zegar­ka.

Puka­nie zegar­ka w nad­gar­stek (wyko­rzy­sty­wa­ne do dys­kret­nych powia­do­mień), może rów­nież nieść infor­ma­cję, w któ­rą stro­nę powin­ni­śmy skrę­cić, by tra­fić do usta­lo­ne­go celu bez potrze­by roz­pra­sza­nia uwa­gi.

6. Szyb­kie odpo­wie­dzi na wia­do­mo­ści.

Jako że Apple Watch będzie w sta­nie zin­ter­pre­to­wać otrzy­ma­ną wia­do­mość, będzie mógł zasu­ge­ro­wać nam odpo­wiedź z jed­nej ze zde­fi­nio­wa­nych wcze­śniej. Może być to wia­do­mość tek­sto­wa, puk­nię­cia lub ani­mo­wa­na emo­ti­ko­na emoc­ji. Oczy­wi­ście dopó­ki Apple nie wpro­wa­dzi peł­nej obsłu­gi języ­ka pol­skie­go, dopó­ty ta funk­cja raczej nie będzie zbyt popu­lar­na nad Wisłą.

7. Pre­cy­zyj­ny pomiar ryt­mu ser­ca.

Czuj­nik pul­su zamon­to­wa­ny na spo­dzie zegar­ka ma odz­na­czać się nie­zna­ną dotąd dokład­no­ścią pomia­rów.

8. Dzię­ki odpor­no­ści na wodę nie będzie trze­ba czę­sto go zdej­mo­wać.

CEO Apple Tim Cook wspo­mniał o moż­li­wo­ści bra­nia prysz­ni­ca mając Apple Watch na nad­garst­ku, więc będzie odz­na­czał się odpor­no­ścią mini­mum 5 ATM. Pozwo­li to na bez­piecz­ną kąpiel czy zmy­wa­nie bez oba­wy o uszko­dze­nie.

9. Pro­ste udo­stęp­nia­nie loka­li­za­cji.

Dzię­ki moż­li­wo­ści łatwe­go dzie­le­nia się infor­ma­cją o miej­scu, w któ­rym się znaj­du­je­my, może­my to zro­bić szyb­ko i wygod­nie np. w trak­cie bie­ga­nia.

10. Tar­cza wska­zu­ją­ca poło­że­nie słoń­ca.

Inte­re­su­ją­co zapo­wia­da się jed­na z tarcz, w któ­rą zega­rek będzie wypo­sa­żo­ny po wyję­ciu z pudeł­ka. To tar­cza solar­na, któ­ra na pod­sta­wie naszej loka­li­za­cji poka­że aktu­al­ną pozy­cję słoń­ca. Już ni­gdy nie zasko­czy nas zmierzch.

11. Smar­twatch jako pilot.

Dzię­ki Apple Watch będzie­my mogli kon­tro­lo­wać wszyst­kie mul­ti­me­dia na urzą­dze­niach ze staj­ni Apple. Ste­ro­wa­nie fil­mem na Apple TV? A może muzy­ką w iPho­ne czy z iMa­ca? Wszyst­ko na wycią­gnię­cie ręki. Tym razem dosłow­nie.

Źró­dło: USATo­day, Pho­ne­are­na. Zdję­cia pobra­ne z apple.com.

Michał Bocheński

Autor: Michał Bocheński

Fan tech­no­lo­gii ubie­ral­nej. Zaw­sze on-line. Zawo­dowo od lat zato­piony w Inter­ne­cie, od jakie­goś czasu jako senior tech­no­logy mana­ger w jed­nej ze sto­łe­czych agen­cji inte­rak­tyw­nych. Pry­wat­nie – miło­śnik kotów, custo­mo­wych rowe­rów i pro­jek­to­wa­nia zorien­to­wa­nego na użyt­kow­nika.

Udostępnij na