Samsung Gear 2 zaprezentowany! (i nie tylko)
Minęły targi MWC, a wraz z nimi nadeszły oczekiwane od dłuższego czasu smartwatche. Poniżej zaprezentuję ciekawsze informacje na temat następcy jednego z najpopularniejszych modeli smartwatchy – mowa tutaj o zapowiadanym od jakiegoś czasu Samsung Gear 2.
No właśnie. Dlaczego tutaj piszę o Samsung Gear 2, a nie o Samsung Galaxy Gear 2? Odpowiedź znajduje się poniżej.
Trudne początki poprzednika
We wcześniejszych wpisach pisałem niejednokrotnie o poprzednim modelu, który nie spełnił oczekiwań konsumentów mimo iż był jednym z najpopularniejszych na rynku. W porównaniu do innych produktów Samsunga sprzedał się słabo (patrz: informacje dotyczące sprzedaży). Informacje producenta były poddawane wątpliwościom. Podawane przez niego liczby oznaczały ilość egzemplarzy przeznaczoną do sprzedaży, a nie faktycznie sprzedaną. Głownymi mankamentami smartwatcha był krótki czas pracy na pojedynczym ładowaniu, brzydki wygląd oraz system operacyjny Android, który mimo iż jest coraz szybszym systemem operacyjnym, to jednak nadal należy do zasobożernych.
Czas odrobić pracę domową
Tym razem Samsung zaprezentował dwa modele smartwatchy. Jeden to bogatsza wersja Gear 2, a drugi to trochę skromniejsza wersja Gear 2 Neo, która będzie pozbawiona modułu aparatu oraz kamery. Przy okazji należy wspomnieć, że umożliwia on robienie zdjęć o rozdzielczości 2 megapikseli, a aparat nie jest już umieszczony na pasku zegarka.
Pod względem pozostałych parametrów oba modele prezentują się identycznie: dwurdzeniowy procesor, 512 MB RAM. Pierwszą rzeczą, na którą jednak warto zwrócić uwagę jest system Tizen nazywany następcą Bady. Jest to pewien krok ku uniezależnieniu się od Google’a, ponieważ jak dotychczas częstowani byliśmy jedynie gadżetami pod kontrolą Androida. Podobno nowy system mają otrzymać również poprzednie modele Galaxy Gear. Miejmy nadzieję, że nie skończy jak poprzednik.
Co się wiąże ze zmianą oprogramowania? Między innymi znacznie dłuższy czas działania na pojedynczym ładowaniu baterii. W poprzedniej wersji smartwatcha mogliśmy mieć do czynienia nawet z przypadkami, że zegarek uległ rozładowaniu jeszcze zanim nastąpił wieczór. Teraz ten czas ma się znacznie wydłużyć. O ile? Według zapowiedzi pełna bateria zapewni nam działanie na 2–3 dni (przy jednoczesnym zmniejszeniu pojemności akumulatora). To wynik znacznie lepszy i dający z pewnością szansę na zwiększone zainteresowanie tym produktem. Dodatkowo możliwość sparowania tego zegarka będzie możliwa ze znacznie większą ilością telefonów komórkowych.
Nowa funkcjonalność
W przypadku tych urządzeń zmiany nie polegają tylko na zlikwidowaniu największych bolączek poprzednika, ale też na znacznym rozwinięciu możliwości. Następca Galaxy Gear będzie posiadał między innymi port podczerwieni, który może być stosowany do sterowania telewizorem.
Oczywiście, smartwatch będzie posiadał nie tylko usprawnienia dla rozleniwionych osób. W nowym wydaniu zobaczymy także coraz popularniejsze aplikacje dla sportowców: krokomierz oraz pulsometr. Zwłaszcza ten ostatni nie jest zbyt często uświadczany w inteligentnych zegarkach. Tym samym ma szansę zostać całkiem fajnym połączeniem urządzenia, które będzie posiadać inteligentne dodatki kojarzącymi się ze smartphonami i opaskami sportowymi (przy okazji zapewniając wodoszczelność). W skrócie – urządzenie uniwersalne.
Dla zwolenników sportu
Mimo że najnowsze odsłony smartwatchy Samsunga posiadać będą funkcje wspierające aktywność fizyczną to jednak nie zmienia to faktu, że w ostatnich miesiącach największym zainteresowaniem cieszyły się opaski dla sportowców. Także i tutaj znajdziemy coś nowego – mowa o Sasmungu Gear Fit. Czym się będzie charakteryzować? Przede wszystkim oferuje możliwość zapisywania całej naszej aktywności fizycznej bez względu na to, czy mamy w pobliżu telefon czy też nie. Oczywiście w tym pierwszym przypadku liczba możliwych do obsługiwania opcji jest znacznie większa – między innymi odbieranie połączeń lub smsów. W obu przypadkach natomiast zapisywana jest nasza całkowita aktywność. Dodatkowo obecność pulsometru, jak i żyroskopu pozwala na zwiększenie liczby dostępnych informacji dotyczących naszej aktywności.
W oczy rzuca się bardzo wysokiej jakości ekran. Niewielkie rozmiary opaski nie przeszkodziły producentowi w umieszczeniu ekranu Super AMOLED o rozdzielczości 432 x 128, pozwalającej na wyraźne wyświetlenie niezbędnych informacji. Przy tym pojedyncze ładowanie ma starczyć na pracę od 3 do 5 dni.
Nadchodzi (r)ewolucja
Przedstawione wyżej urządzenia z pewnością nie są rewolucyjne. Problematyczna jest dodatkowo sama polityka producenta – ograniczenie współpracy smartwatcha jedynie do wybranych modeli Samsunga. Z pewnością wpłynie to na ograniczoną liczbę potencjalnych użytkowników. Nie zmienia to jednak faktu, że producent odrobił zadanie domowe i następcy prezentują się znacznie lepiej. Świadomość ludzi na temat smartwatchy wzrasta, rośnie także sprzedaż. Czy jednak ten rok będzie przełomem? Szczerz mówiąc wątpię, jednak prawdopodobnie możemy liczyć na stały wzrost sprzedaż tego typu urządzeń.