Dla osób, które nie posiadały nigdy smartwatcha Classic może być dobrym wyborem. Dużo przydatnych funkcji, dobra specyfikacja oraz niska cena urządzenia pozytywnie wpływają na jego charakterystykę. Zegarek na pewno warty jest uwagi.
Kruger& Matz jest polskim producentem urządzeń audio oraz mobilnych, wliczając w to nie tylko smartfony i tablety, ale także wearables – opaskę fit band i dwa smartwatche. Na rodzimym rynku firma pojawiła się w 2010 roku i do dnia dzisiejszego otrzymała kilka nagród za swoje produkty.
W ofercie znajdziemy tańszego smartwatcha o nazwie Classic, któremu przyjrzymy się za moment bliżej, ale dostępny jest również nieco droższy model – Kruger& Matz Style.
Kruger& Matz Classic jest produktem z niższego przedziału cenowego, co jednak stanowi jego zaletę, ale jednak mimo wszystkich plusów zegarka nie widzę sensu, aby porównywać go z modelami kosztującymi więcej.
Design
Tutaj przede wszystkim należy powiedzieć o czarnym silikonowym pasku, który przejawia skłonności do zabrudzeń, ale całe szczęście można go łatwo umyć, tym bardziej że smartwatch posiada IP67. Nie będzie więc strachu przed zamoczeniem zegarka.
Całość wygląda elegancko i dobrze leży na nadgarstku. Metalowa obudowa sprawia dobre wrażenie i nie ma żadnego problemu z dopięciem paska. Jednym użytkownikom będą odrobinę przeszkadzać grube ramki dookoła wyświetlacza, dla drugich ramki nie będą stanowiły ujmy. 1,6-calowy ekran na kwadratowej tarczy i o zaokrąglonych wierzchołkach spełnia swoje zadanie i po przyzwyczajeniu się do Classica użytkownik nie będzie zwracał już na nie uwagi.
Na obudowie widoczny jest przycisk włączania/wyłączania i powrotu do ekranu głównego, z tyłu z kolei mamy miejsce na podłączenie ładowarki. Smartwatch wygląda stylowo, a ponadto zegarek posiada możliwość zmiany wyświetlanej tarczy, dzięki czemu możemy go sprofilować do bardziej sportowego lub eleganckiego stylu.
Funkcje
Jak na urządzenie z niższej półki cenowej, Classic posiada całkiem sporo przydatnych funkcji. Przez dwa tygodnie użytkowania najczęściej korzystałem z muzycznej funkcji zmiany utworów z telefonu z poziomu zegarka. Nie musiałem nawet sięgać do kieszeni po smartfona, wystarczyły maksymalnie trzy dotknięcia ekranu smartwatcha. Oprócz zmiany utworów funkcja ta pozwala także na regulację głośności.
Classic posiada również idealną funkcję dla ludzi, którzy są skłonni gubić swoje rzeczy. Parę razy w przeciągu tych 14 dni zdarzyło mi się zapomnieć, gdzie odłożyłem smartfona. Trzy kliknięcia w menu smartwatcha pozwoliły mi znaleźć mój telefon, dzięki funkcji wzajemnego wyszukiwania urządzeń. Telefon dzięki aplikacji jest w stanie znaleźć zegarek, i odwrotnie. Wszystko odbywa się dzięki łączności Bluetooth.
Bardzo przyjemnym doświadczeniem jest wybudzanie się przez alarm z wibracjami w Classicu. Przed jego użytkowaniem byłem przyzwyczajony do wibrowania telefonu gdzieś na skraju łóżka, albo do nagłego dzwonka wręcz wyrywającego ze snu. Dlatego delikatne wibracje na nadgarstku sprawiły, że uznałem alarm jako jedną z przydatniejszych funkcji zarówno Classica, jak i smartwatchy w ogóle.
Powiadomienia aplikacji i wiadomości wyświetlają się bezproblemowo, nie ma żadnych trudności w ich odczytaniu. Z poziomu telefonu możemy sobie wybrać te aplikacje, z których chcemy otrzymywać powiadomienia na zegarku, co z pewnością ułatwia użytkowanie urządzenia.
Pozostałe funkcje stoją na dobrym poziomie, jednak korzystałem z nich o wiele rzadziej. Zegarek ma możliwość prowadzenia rozmowy, funkcja ta działa zadowalająco, ale nie była dla mnie komfortowa. Robienie zdjęć aparatem telefonu z poziomu smartwatcha nie przykuło mojej uwagi na dłużej i nie okazało mi się być potrzebne. Tak samo jak kalendarz, do którego służą mi inne urzadzenia. Zegarek posiada również widoczny na obudowie czujnik UV i funkcje służącą do pomiaru ultrafioletu, ale wydaje się, że jest to tylko taka ciekawostka.
Jedynym, co mocno zawiodło mnie w Classicu był krokomierz, którego działanie polegało na monitorowaniu ruchów nadgarstka. Nieraz zdarzało się, że przy smartwatch liczył mi kroki, kiedy stałem i gestykulowałem podczas rozmowy.
Specyfikacja
Procesor urządzenia, MediaTek Aster MT2502, zapewnia bardzo dobrą płynność urządzenia, dobry jest również wyświetlacz o rozdzielczości 240×240. Ekran „podgasza” się na tyle, by można było zobaczyć godzinę – nie ma więc mowy o przypadkowym włączeniu którejkolwiek z funkcji, kiedy smartwatch znajduje się w kieszeni. Bateria o pojemności 315 mAh wystarcza na dwa-trzy dni użytkowania. Smartwatch posiada system Linuxa i współpracuje zarówno z Androidem, jak i iOSem. Całe oprogramowanie zegarka jest w języku polskim, co stanowi kolejny atut.
Wszystkie te aspekty, biorąc pod uwagę niską cenę zegarka, są opłacalne i wystarczają początkującym użytkownikom takich urządzeń. Aktualne ceny zegarka nie przekraczają stu złotych i często spadają nawet poniżej siedemdziesięciu.
Zobacz inne wpisy z kategorii Testy:
- Test Sony SmartWatch 2 – smartwatch dla nowicjusza?
- Recenzja Kruger&Matz Style
- Recenzja Huawei Watch – test wideo eleganckiego smartwatcha
- Asus VivoWatch – wideotest sportowego smartwatcha
- MyKronoz ZeSplash – test wideo szwajcarskiego smartwatcha
- Recenzja Goclever Chronos Eco
- Wrażenia z użytkowania Goclever Chronos Eco – część 3
- Test smartwatch Goclever Chronos Eco – opinia po pierwszych dniach
- Test smartwatcha Goclever Chronos Eco – pierwsze wrażenia