Moment – smartzegarek pozbawiony ekranu

Czy smar­twatch może się obyć bez wyświe­tla­cza? Trudno w to uwie­rzyć, ale tak. Jak to moż­liwe? To pro­ste – urzą­dze­nie to zamiast poka­zy­wać tre­ści, infor­muje użyt­kow­nika o noty­fi­ka­cjach przy pomocy wibra­cji. Czy Moment to fak­tycz­nie nasz „szó­sty zmysł”, jak podają jego twórcy?

Wy­da­wać by się mogło, że zasto­so­wane tu roz­wią­za­nie jest nieco ogra­ni­czone, lecz nic bar­dziej myl­nego – urzą­dze­nie to można bowiem dowol­nie pro­gra­mo­wać i nada­wać mu roz­ma­ite prze­zna­cze­nie. Co wię­cej, dzięki dedy­ko­wa­nej apli­ka­cji mamy tu moż­li­wość usta­wia­nia sygna­łów indy­wi­du­al­nych.

W Moment sygnały mają swoje wzory, co ozna­cza, że poszcze­gólne frag­menty powierzchni urzą­dze­nia wibrują pozwa­la­jąc na wyry­so­wa­nie strzałki przy pomocy samych wibra­cji.

Na uwagę zasłu­guje także funk­cja nawi­ga­cji, która przy pomocy sygna­łów wibra­cyj­nych pod­po­wiada nam, w któ­rym kie­runku mamy się poru­szać. Spraw­dzi się ona zarówno pod­czas spa­ceru, biegu czy jazdy na rowe­rze, kiedy to wzrok powin­ni­śmy kie­ro­wać przed sie­bie.

Moment smartwatch

Ten smart­ze­ga­rek przy­pad­nie do gustu w szcze­gól­no­ści tym oso­bom, któ­rym wystar­czy wibra­cja, by się­gnąć po tele­fon lub przy­po­mnieć sobie o nad­cho­dzą­cym wyda­rze­niu.

Jego cena w przed­sprze­daży to 129 dola­rów. Moment zaku­pić można tu­ta­j.

Źró­dło: Soma­tic­labs.io
Źró­dła obraz­ków: Lin­ke­din.com, Soma­tic­labs.io

Zo­bacz inne wpisy z kate­go­rii Newsy:

Justyna Zajdel

Autor: Justyna Zajdel

Pasjonatka kulinariów, podróży i popkultury :)

Udostępnij na